wtorek, 16 maja 2017

Second Monday z tasma klejaca (TapeFace)





Dzis pogoda sie troszke pogorszyla i bylo zachmurzone niebo.
Na szczescie wciaz jest cieplo. Jakies 70 pare stopni Fahrenheita.(okolo 20 stopni C).
Nawet po 21:00 bylo cieplo.
Dzis po pracy wstapilem do Red Robin.
Pozniej po burgerze slodkich frytkach i piwku pojechalismy na wystep Tape Face (do bardzo starego jak na tutejsze warunki teatru z lat 20-tych).
Wystep byl bardzo smieszny i zaskakujacy.
Do kazdego numeru bral kogos z widowni. Bylo naprawde swietnie.




A tu TAPE FACE: